Moim zdaniem jest to jeden, z gorszych filmow Polanskiego,.Bardzo amerykanski(jak na moj gust zbyt) - wlasciwie niczym mnie nie zachwycil. Poczatek, owszem intrygujacy, jednak z kazda minuta film rizczarowuje. Motyw z figurka St. Wolnsci byl naprawde dosc glupi, podobnie watek wreczeniania bandytom niewlasciwej walizki.
Bedac w USA Polanski krecil filmy w stylu europejskim, po ucieczce do Europy, jego dziela sa jakby bardziej amerykanskie.Byc moze sad wezmienie to pod uwage i w koncu pozwoli Romanowi krecic w USA:P
Zgadzam się po całości, najwyraźniej gustomierz nie kłamie :).
Po świetnym wprowadzeniu, od momentu wkroczenia przyszłej żonki rezysera film zaczyna pikować ku dołowi. Historyjka okazuje się denna, film się dłuży, za wiele w nim niezamierzonego (?) komizmu, a końcówka to jakaś kpina. Wizualnie prezentuje się jakby był jeszcze starszy niż wskazuje data premiery. Mimo wszystko trzeba docenić pierwszą część, bo robi to co do niej należy.