PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33609}

Rogopag

Ro.Go.Pa.G.
7,1 355
ocen
7,1 10 1 355
7,2 5
ocen krytyków
Rogopag
powrót do forum filmu Rogopag

Ro, czyli śmierć własnego ja:
Pierwsza nowela odstaje od reszty swoją lekkością i humorem. Ogląda się przyjemnie, można to potraktować jako delikatny wstęp do całości traktującej o kondycji człowieka współczesnego. Tak delikatny, iż może nawet do reszty nie pasujący. Przyjemny seans, który jednak do zbyt wielu wniosków (w porównaniu do następnych nowel) nie prowadzi. Roselini opowiada historię stewardessy, której brak wystarczającej asertywności. Osoba miła i urocza nie potrafi pozbyć się nachalnego podrywacza, jedynym wyjściem dla takiej osoby pozostaje skrajna zmiana, jednakże tylko pozorna, jedynie wizualna. "Jak cię widzą, tak cię malują", czyli jak wielki wpływ na odbiór danej osoby ma jej image.
7/10

Go, czyli śmierć logiki:
Ciut awangardowo, przede wszystkim surowo i z aurą niebezpieczeństwa unoszącą się w powietrzu, czyli francuski mistrz w formie. Godard znowu ostrzega, bo świat nieuchronnie pędzi ku zagładzie, ludzie nieświadomie kroczą ku autodestrukcji. Słowa tracą swoje znaczenie, ludzie przestają być sobą, robią się plastikowi, otępiali. Wszystko to po wybuchu bomby atomowej, w obliczu początku końca świata ukazany mamy szczęśliwy związek, którego rozpadu jesteśmy świadkami, a który za przykłąd nam tu służy jako właśnie zagubienie w społeczeństwie, w świecie manipulacji informacją.
9/10

Pa, czyli śmierć z przejedzenia:
Najbardziej znany fragment "RoGoPaG", za który Pasolini oskarżony został o bluźnierstwo i skazany został na trzy miesiące więzienia. tutaj na wierzch wyciągnięta mamy hipokryzję społeczeństwa chrześcijańskiego. Filmik autotematyczny, o kręceniu filmu, opowieści o Jezusie. Pasolini krytykuje ludzi, którzy sami sobą stają się parodią wyznawanych przez siebie idei i krzyżują kolejnego Jezusa. Przy okazji mamy trzeźwe spojrzenie na filmowy światek, którym rządzą gwiazdy czy politycy oraz zabawa w rytmie rock'n'rolla bez jakiejkolwiek powagi (gdy jest wymagana).
8/10

G, czyli śmierć konsumpcyjna:
Machina marketingowa zabijająca człowieczeństwo, kontrolująca ludzi już od małego. Na przykładzie przeciętnej rodzinki widzimy wpływ telewizji na umysł ludzki, wszczepianie dzieciakom konsumpcyjnego stylu życia, bierność i przyzwolenie ich rodziców, wreszcie problemy ludzi dorosłych, jakimi obecnie okazują się być potrzebne pieniądze na lepszy model samochodu czy większy dom, itp. Świat rządzony absurdalnym porządkiem i ludzie pracujący jak maszyny. Cyniczne spojrzenie na postępującą dehumanizację społeczeństwa.
8/10

Nieco nierówny zbiór, ale jak widac różnice nie są rażąco duże i trzyma się to kupy tak jak powinno. Nowele okazują się uzupełniać się wzajemnie i zgrabnie łączą się w ironiczną całość.
Trochę chaotycznie to napisałem, ale tak to bywa, że człowiek współczesny burdel ma w głowie;)

ocenił(a) film na 8
Marcineusz_Zet

Jak zwykle zapomniałem o czymś wspomnieć, tutaj tyczy się to czegoś bardzo istotnego. Otóż w nowelce Pasoliniego "Twaróg", otrzymujemy takze wyraźną krytykę nowoczesnego społeczeństwa Zachodu, społeczeństwa konsumpcyjnego rzecz jasna. Najbardziej PPP jeździ zaś po samych rodakach, po narodzie włoskim. Postać reżysera-cynika (grany przez samego Orsona Wellesa), która wydaje się być jedyną trzeźwie patrzącą na rzeczywistość osobą - a jednakże o postawie bardzo biernej, na wybryki ekipy filmowej odwraca się plecami - mówi o narodzie włoskim jako kraju ludu o największym analfabetyźmie i najgorszej, bo najbardziej ograniczonej burżuazji. Przeciętnego człowieka cywilizywonaego świata nazywa z kolei rasistą, konformistą, kanibalem, potworem czy zwolennikiem niewolnictwa. Niezla wyliczanka.

ocenił(a) film na 8
Marcineusz_Zet

Obejrzałem wczoraj film ten po raz drugi. Przeczytałem powyższą recenzję i z bólem muszę stwierdzić, że chwilami jest tak powierzchowna, jak powierzchownie ludzi oceniali bohaterowie "Nieskazitelności" Rosseliniego;) Tak więc uzupełnię trochę.

"Nieskazitelność" ładnie pokazuje podejście instytucji usługowych (obsługa samolotu, pracownicy baru/restauracji) do konsumenta i na odwrót. Podejmuje tez problem traktowania człowieka jak przedmiotu - oto kobieta jest jedynie ciałem, oto współczesny mężczyzna musi czytać poradnik "jak być bardziej ludzkim", by ją zdobyć, oto świat ludzi oceniających innych z góry, oto czasy telewizora jako wyznacznika kultury i cywilizacji.
Nowela raczej średnio wyreżyserowana, nie zachwyca pod żadnym względem, choć istotne treści niesie.

"Nowy świat" Godarda to już zdecydowanie wyższa półka. Skupie się na kwestiach bardziej technicznych, bo nic więcej dopisać do mojej wcześniejszej recenzji nie potrafię w tym wypadku. Typowo godardowa zabawa obrazem, dźwiękiem i muzyką podporządkowana jest hasłu przewodniemu tej noweli, jakim jest "śmierć logiki". Uwielbiam te godardowe zabawy, zabawy także słowem, znaczeniem słów. "Ja Cię ex-kocham" mozna by zamienić na "jestem ex-człowiekiem".
"Logika? Co to jest?". Najbardziej surowa pod względem formy część tego zbioru. Godard w złotych latach swojej twórczości, nic tylko podziwiać i ze smutkiem przyznać autorowi rację - koniec świata rozpoczął się dawno temu.

"Twaróg" Pasoliniego - przedziwna zabawa konwencjami. Zabiegi typowe dla komedii tutaj tworzą groteskę niezbyt zabawną. Współczesny Chrystus umiera na ołtarzu supermarketu, a ludzie są tylko ludźmi; pozostaje pytanie: "czy święci ludźmi nie byli?". O tej noweli sporo już napisałem, można tylko podkreślić, że to najbardziej złożona część "RoGoPaG".

"Kurczak wiejski" - nie mam nic do dodania:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones